23 maja 2016

Weekend in my city ♥

Jak nigdy, w ten weekend działo się wiele... Zaczęło się od Juwenalii w piątek, gdzie poszłam na koncert Organka, Kamila Bednarka i Dawida Podsiadło. 
Jeśli chodzi o Organka, to miałam okazję pierwszy raz go posłuchać i przyznam, że bardzo przypadła mi jego muzyka do gustu (aż szkoda, że nie znałam tekstów piosenek). Na jego koncercie stałam bardziej w tyle, bo z przodu było jedno wielkie pogo do którego wolałam się nie pchać ;).


Kolejny był Kamil Bednarek. Na jego koncercie miałam już okazję być niecałe 2 lata temu i właśnie wtedy totalnie zakochałam się w jego muzyce i głosie. Koncert był niesamowity, a Kamil jak to Kamil świetnie bawił się z publicznością (trzeba przyznać, że umie z nią złapać dobry kontakt). Do teraz mam tak zwana depresje pokoncertową i długo będę wspominać ten koncert, zwłaszcza, że stałam bardzo blisko sceny. W skrócie był jeden wielki SZTOS!! I spotkałam też mojego "znajomego" (żeby się nie obraził za "pan") od fotografii analogowej, którego poznałam w majówkę i serdecznie pozdrawiam ;P (i tak tego nie przeczyta).


Przed występem Dawida Podsiadło odbył też się krótki występ duetu ze Szczecina Oho!Koko. Przyznam, że dziewczyna tam śpiewająca ma bardzo interesujący głos i aż szkoda, że powodu opóźnienia ich występ został skrócony  (nawet nie zdążyłam zrobić zdjęcia).
Na samym końcu zagrał w końcu Dawid Podsiadło. Był to totalnie przeciwny koncert do wystepu Kamila. Atmosfera jaka zapanowała na scenie i wśród publiczności była po prostu magiczna. Dawid zagrał swoje mniej i bardziej znane utwory, a w jednym miejscu nawet wplótł kawałek Daft Punk "Get lucky" i to był ten moment gdy cała publiczność odżyła i zaczęła śpiewać razem z nim. Dodatkowo oczywiście nie obeszło się bez różnych tekstów Podsiadło, które momentami doprowadzały mnie ze śmiechu do płaczu ;). Taaak, to były zdecydowanie udane koncerty ♡.




Następnego dnia wybrałam się całkiem przypadkiem przez moją koleżankę na mecz gwiazd dla hospicjum w siatkówkę. Było naprawdę fajnie, dużo emocji, no i świetna okazja do spotkania gwiazd sportowych i to nie tylko siatkarzy (bez zdjęć też się nie obyło). Nie mogło zabraknąć też śmiesznych momentów gdy np. siatkarki wzięły pompony i zaczęły tańczyć  lub gdy paru siatkarzy wzięło mopy i zaczęło z nimi biegać oraz próbować tańczyć. Niesamowici ludzie w jednym miejscu. Na 100% pojawię się tam za rok. Dzięki Julka, że mnie tam zabrałaś, bo było ekstra ♥.




Wieczorem, po meczu gwiazd stwierdziłam, że drugiej takiej okazji nie będzie, żeby wybrać się z lustrzanką na nowy taras widokowy w Szczecinie i porobić parę zdjęć nocą. Pomimo tego, że stałam z koleżanką chyba godzinę w kolejce (z racji Nocy Muzeów było darmowe wejście) to było warto, bo widoki były przepiękne. Było to ostatniego dnia Juwenalii więc na zdjęciach załapała się również scena, która kolorowymi światłami przyciągała wzrok. Nieskromnie powiem, że bardzo podobają mi się zdjęcia jakie wyszły, a wszystkim ze Szczecina i okolic polecam zajrzeć na nowy taras widokowy na Zamku Książąt Pomorskich.  Ja sama pojawię się tam jeszcze nie raz.








12 komentarzy:

  1. U nas na juwenaliach był happysad ;P Świetne zdjęcia ;)
    Zapraszam na --> Mój Blog

    OdpowiedzUsuń
  2. Super zawsze chciałam pojechać na juwenalia ale miałam za daleko super post ;) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. baardzo lubię Szczecin, więc te nocne zdjęcia sprawiły mi prawdziwą przyjemność. na Zamku Książąt Pomorskich byłam tylko raz, trzy lata temu, przy okazji The Tall Ships Races i właśnie wtedy pokochałam Szczecin. ;)
    koncerty juwenaliowe zawsze mają to do siebie, że idzie się w nich zakochać i mają absolutnie niepowtarzalną atmosferę. ;)
    pozdrawiam serdecznie.
    http://poprostumadusia.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie ma za co :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale piękne widoki z tego tarasu, szkoda, że tak daleko mieszkam!
    U nas nie ma czegoś takiego, jak "Juwenalia". A szkoda, bo byłaby to idealna okazja, do poznania kogoś ciekawego.
    Obyś wyszła jak najszybciej z tej depresji pokoncertowej ;)
    http://hellokitycool-top-model.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Tyle rzeczy naraz :D Zdjęcia wyszły pięknie ;)

    http://domareamer.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Też bym chciała spędzić tak weekend. Jeszcze na dodatek mecz!!! Super!
    Buziaki xx

    OdpowiedzUsuń
  8. W Szczecinie byłam kilka razy i lubię to miasto :) robisz bardzo ładne zdjęcia ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetne zdjęcia. Również miałam okazję być w piątek na juwenaliach. I faktycznie, Bednarek jest niesamowitym człowiekiem, z świetnym głosem i energią. :)

    killa-killaa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. To fajnie spędziłaś czas :)

    Mój blog (klik) :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Cieszę się, że Ci się podobało ;) Zdjęcia są super!

    Blue Melancholy

    OdpowiedzUsuń