Święta spędziłam rodzinnie, bo aż do poniedziałku co chwila z kimś się spotykaliśmy. W sumie uwielbiam to, że w czasie Świąt Bożego Narodzenia wszyscy się spotykają. Nawet w Wielkanoc nie odwiedzam tylu osób.
Jednego dnia zajechałam do Kostrzynia (wybaczcie jeśli źle odmieniłam) i po chyba roku spotkałam się z rodzinką. Oczywiście cała ja zapomniałam zabrać lustrzanke tak jak przez całe święta, wiec zdjęcia robiłam telefonem.
Tu macie kilka zrobionych nocą
Resztę świąt spędziłam w Szczecinie i okolicach. Podsumowując święta uważam za udane, nawet bardzo.
Chyba we wcześniejszym poście nie wspomniałam, ale mam psa Emi.
Ach no tak zapomniałabym wspomnieć o Sylwestrze. Ogólnie to spędziłam go w domu z kuzynką i nie żałuję, że byłyśmy tylko we dwie bo i tak było świetnie, a następnego dnia ledwo mówiłyśmy XD
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz