5 lipca 2015

June Favourites '15


Trochę spóźniona, witam w ulubieńcach czerwca. W tym miesiącu przyznaję szczęście mi sprzyjało - wygrałam coś w 3 konkursach w czym jeden był ogólnopolski ( jak skromnie ;P ). Ogólnie w tym miesiącu bardziej skupiłam się na nauce i odliczaniu dni do wakacji. No i w końcu się doczekałam. Dlatego moim pierwszym ulubieńcem są wakacje :).




W tym miesiącu przypadła mi do gustu ta oto szminka z Oriflame. Ma ona fajny lekki kolor i w dodatku nawilża - na codzień idealna ;) Jedyną jej wadą jest trwałość, bo długo nie trzyma się na ustach ale za to kolor jej jest idealny. Zdecydowanie przypadł mi do gustu.


Kolejnym ulubieńcem jest tusz wspominany kilka postów wcześniej. Jest to zdecydowanie mój hit razem z tuszem z Loreal. Jeśli chcecie przeczytać coś więcej o nim to zapraszam do wcześniejszego wpisu.


W końcu wygrzebałam stare perfumy których kilka lat temu było mi strasznie żal używać ale ze względu na to, że wszystko co miałam zużyłam w końcu nadszedł czas i na te. No i ponownie zakochałam się w tym zapachu i już sobie nie żałuję ;)


Zapamiętajcie ten moment kiedy w moich ulubieńcach pojawia się książka, bo nie będzie się to często zdarzać. Przyznaję, że rzadko czytam książki i ciężko jest mi znaleźć taką która mnie wciągnie. Zdecydowanie wolę czytać fanfiction i pewnie dlatego mi ta książka przypadła do gustu, bo czułam się jak kiedyś kiedy czytałam po 20 różnych opowiadań naraz. Książka jest typową książka dla nastolatek. Jest napisana prosto i bardzo fajnie się ją czyta. Dodajmy tu też, że uwielbiam Zoelle więc to wszystko wyjaśnia dlaczego musiałam mieć tą książkę.


W momencie gdy dowiedziałam się, że nie mogę spożywać pokarmów z zawartością kazeiny automatycznie przerzuciłam się na wodne lody i w ten sposób uzależniłam się od kaktusów, a zwłaszcza tych zielonych. Po prostu są świetne :)


Od czerwca rozpoczął się nowy sezon mojego ukochanego serialu Pretty Little Lairs. Oznacza to, że moja faza na przeżywanie każdego momentu powraca i uzależnienie od niego również teraz tylko siedzę i czekam niecierpliwie na kolejny odcinek.


Oglądając snapy Maffashion wyczaiłam kilka fajnych piosenek ale ta zdecydowania jest hitem tego miesiąca. Po prostu uwielbiam ją i słucham kiedy tylko się da ♡

To tyle w tym miesiącu. Czerwiec był zdecydowanie mniej kosmetyczny, gdyż nie było kiedy próbować nowości. Jednak mam nadzieję, że coś z tego przypadło wam do gustu.
Do zobaczenia w następnym poście ;)




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz